Z dużą satysfakcją obserwujemy zainteresowanie Koziołkami Lubelskimi „Jankiem i Jurkiem”, które od niedawna znajdują się przed naszym Szpitalem. Odwiedzają je grupy młodzieży ze szkół, dzieci z przedszkoli, ludzie młodzi i starsi, mieszkańcy Lublina oraz turyści odwiedzający nasze miasto. Sprawdza się sposób prezentowania wydarzeń, osób i miejsc związanych z historią Lublina, podany w nowatorskiej, przystępnej i atrakcyjnej formule. Idea Koziołków Lubelskich i inicjatywa ich powstawania znajdują wielu zwolenników. Jest to element budowania tożsamości miejsca i Miasta, przypomnienie o sprawach które giną w mroku dziejów, legendach, ważnych dla nas osobach historycznych i autentycznych (jak na przykład pierwszy koziołek Onufry upamiętniający wszystkich hejnalistów nosi imię pana Onufrego Koszarnego (1933-2019) hejnalisty Ratusza Lubelskiego). Więcej na stronie https://lubelskiekoziolki.pl/ oraz https://pl.wikipedia.org/wiki/Kozio%C5%82ki_Lubelskie.
Usytuowanie koziołków przy budynku szpitala wojskowego ma nawiązywać do obrony miasta w dniach 16 – 17 września 1939r., szczególny charakter miejsca gdzie we wrześniu udzielano pomocy medycznej obrońcom oraz bohaterski krwawy bój o szpital podjęty przez polskie oddziały. Imiona koziołków symbolizujących Obrońców Miasta zostały zaproponowane w marcu 2024r. przez uczestników konkursu dla uczniów „Lublin we wrześniu 1939 roku”, zorganizowanego przez Zespół Szkół Elektronicznych w Lublinie, 1. Wojskowy Szpital Kliniczny z Polikliniką SPZOZ w Lublinie, Instytut Historii UMCS oraz Muzeum Narodowe w Lublinie.
Tematyka rzeźby nawiązuje do historii budynku Collegium Bobolanum w którym dziś znajduje się szpital. We wrześniu 1939r. zorganizowano tu improwizowany szpital wojenny. Mimo znaków Czerwonego Krzyża i wbrew konwencji haskiej szpital był ostrzeliwany przez Niemców, a 16 września został zaatakowany i zajęty przez pododdział rozpoznawczy. Obrońcy miasta w krwawej potyczce odbili szpital. Potyczka ta należy do nieco zapomnianych ale ważnych akordów obrony Lublina 16 – 17 września 1939r. Przyjęte imiona to tylko właśnie symbole obrońców: żołnierzy i młodocianych ochotników z przysposobienia wojskowego, ZHP czy Strzelca (imiona wybrały z lubelskich szkół w konkursie) – koziołek żołnierz nie nazywa się por. Jan Iglatowski – tylko „Janek”, czy harcerz to nie Jerzy Kędzierski tylko „Jurek” . Koziołki biorą imię od poległych obrońców ale reprezentuje szerszą zbiorowość.
Figurki wykonane zostały przez Fundację Lubelskie Koziołki a sfinansowane w całości w ramach społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR) przez firmę Warbud S.A.
Historię Miasta można opowiedzieć na poważnie, mamy przecież przy ul. Zana pomnik Obrońców Lublina z listą poległych, mamy nagrobki bohaterskich obrońców na cmentarzu wojennym przy ul. Białej, mamy kilka ulic nazwane na cześć obrońców miasta (na przykład ul. Jana Iglatowskiego na Czechowie). Na ścianie przy wejściu głównym do budynku szpitala znajduje się tablica pamiątkowa ufundowana przez społeczeństwo Lublina w hołdzie Obrońcom Lublina, którzy w dniach 16-17 września 1939 roku stoczyli ciężkie boje z Niemcami w obronie budynku w którym mieścił się Polski Szpital Wojenny Nr 201. Koziołki opowiadają historię inaczej – na sposób bardziej przystępny dla dzieci czy atrakcyjny dla turystów. Dzięki atrakcyjnej i ciekawej formie dzieci z przedszkoli i klas młodszych lub całe rodziny organizują spacery oraz gry miejskie.
Od ich ustawienia codzienne obserwujemy, że przed nasz szpital przychodzą dzieci z nauczycielami lub rodzicami. Atrakcyjna forma nadana przez artystę rzeźbiarza Martę Mirynowską, zachęca do robienia zdjęć pamiątkowych a dzięki kodowi QR młodzi odczytują historię związana z miejscem. Zatem udało się osiągnąć zamierzenie jakie mają Koziołki ! Dzięki „Jankowi i Jurkowi” przypomnieliśmy kawałek ważnej historii naszego miasta a przede wszystkim ofiarę z życia złożoną przez tych bohaterów.
Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia „Janka i Jurka”.